Nie każdy chce mieć prosty dach. Przyszli właściciele nieruchomości szukają unikatowych brył i form, konstrukcji wizualnie ciekawych, wręcz nietuzinkowych. Jednocześnie pragną energetycznej niezależności, której wyrazem jest instalacja fotowoltaiczna. Tylko czy jej obecność da się pogodzić z wielospadowym dachem?
Czy dach wielospadowy jest przeszkodą dla fotowoltaiki?
Nie musi być przeszkodą – wymagana jest jednak precyzyjna kalkulacja. Domy mają różną orientację względem kierunków świata, więc nawet dwa bardzo podobne do siebie budynki mogą mieć różny uzysk energii, jeśli tylko wyeksponowane są różne połacie dachu.
Nie należy tym samym polegać na zdaniu innych, nie należy samodzielnie podejmować decyzji. Takie działanie warto powierzyć firmie z doświadczeniem, która faktycznie przeanalizuje sytuację, dokona niezbędnych pomiarów, zaproponuje najkorzystniejsze rozwiązania, a nie zgodzi się z inwestorem, byle zainkasować za wykonanie instalacji. Co ważne, wykonawca nie musi być firmą lokalną – wiedza i doświadczenie są dużo ważniejsze. Fachowców tej klasy znajdziesz na eco-team.pl.
Pamiętaj, że żadnych pomiarów nie da się przeprowadzić na podstawie zdjęć satelitarnych lub wykonanych smartfonem przez inwestora. Konieczna jest wizyta na miejscu, tzw. wizja lokalna, połączona z audytem. Osoba przeprowadzająca pomiary określi ułożenie budynku względem stron świata, określi najbardziej optymalne ułożenie paneli na dachu. Ocenie zostanie poddane również otoczenie budynku (nawet jeśli dopiero jest budowany), przede wszystkim bliskość i wysokość drzew oraz zabudowa sąsiadująca, czyli dwa czynniki mogące rzucać cień na fotowoltaikę.
Konstrukcja dachu – o co trzeba zadbać?
Metodą najlepszą, pozwalającą uniknąć smaku goryczy i rozczarowania, jest wplecenie wątków fotowoltaicznych do projektu nowobudowanego domu. Rozsądek obecny w takim podejściu sprawia, że architekt może zmodyfikować nieco kształt dachu, przewidując miejsce dla paneli fotowoltaicznych. Jednocześnie zadba, by więźba była w stanie wytrzymać masę dodatkowych elementów.
Z tego powodu rozważyć należy sens istnienia dachu o licznych załamaniach, jak również obecność okien dachowych. One rywalizują o miejsce z panelami, wykluczając obszar, na którym mogłaby znaleźć się instalacja. Sprawy mają się podobnie z kominami wentylacyjnymi. Podejście w rodzaju: Zbudujmy dom marzeń, a potem się zobaczy lepiej odłożyć między bajki, ponieważ może przerodzić się w koszmar.
Jaki kąt nachylenia paneli w przypadku dachów wielospadowych?
To pytanie trzeba pozostawić w kategorii otwartych, ponieważ nie istnieje jedna, niezawodna, precyzyjna odpowiedź. Specjaliści zgodnie twierdzą, że przyjąć należy zakres oscylujący w granicach 30-40°, który jest raczej optymalny niż idealny. Co więcej, nieco inne wskazania są dla północnej części Polski, nieco inne dla południowych regionów.
Kwestię określenia właściwego kąta nachylenia paneli fotowoltaicznych na dachu trzeba powierzyć specjalistom, którzy dokonają niezbędnych pomiarów. Trzeba przy tym pamiętać, że minimalny zalecany w Polsce kąt nachylenia paneli fotowoltaicznych wynosi 10°. Jest to minimalny kąt wymagany przez producentów modułów oraz jeden z warunków gwarancji. Tylko poprawnie ustawiona instalacja daje najwyższy uzysk energii ze słońca.
Czy fotowoltaika na dachu wielospadowym jest opłacalna?
Tak, jest opłacalna, o ile już na etapie projektu zostaną wzięte pod uwagę kluczowe czynniki. Przy obecnym sposobie rozliczania prosumentów niejednokrotnie ułożenie modułów w orientacji wschód-zachód będzie bardziej korzystniejsze niż południowe. Zależy to od profilu zużycia energii w gospodarstwie i stopnia autokonsumpcji w godzinach południowych.
Fotowoltaika musi pracować w sposób najbardziej efektywny, produkując prąd do bieżącego wykorzystania przez sprzęt RTV i AGD, do ogrzania ciepłej wody użytkowej, do ogrzewania lub chłodzenia pomieszczeń, jak również do magazynowania w systemie hybrydowym.
Weź również pod uwagę stopień skomplikowania tej części instalacji, na której osadzone są panele. Dach wielospadowy wymusza niecodzienne układanie modułów, a rozproszenie jest głównym problemem technicznym w przypadku montażu na takich dachach. Wykorzystanie różnych połaci dachu o różnej orientacji i kącie nachylenia wymaga wykorzystania optymalizacji mocy co znacznie podnosi koszt całej inwestycji. Instalacja rozproszona w wszystkich kierunkach zwyczajnie nie będzie pracować.
Artykuł sponsorowany.