projekty@kreodom.pl
#Wnętrza 28 czerwca 2019

Kiedy na zewnątrz panuje mróz, pogoda nie sprzyja spacerom, a dni stają się coraz krótsze, warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób umilić sobie długie wieczory. Trudno znaleźć coś, co w takich chwilach przyciąga bardziej niż wygodny fotel.

W miejscu przeznaczonym do wypoczynku w długie, zimowe wieczory, centralne miejsce zajmie fotel. Podczas poszukiwania najlepszego dla nas modelu, powinniśmy wziąć pod uwagę kilka aspektów, a przede wszystkim wpływ na zdrowie, komfort użytkowania oraz dopasowanie do pozostałych elementów aranżacji wnętrza. Warto również wcześniej zaplanować sobie konkretny próg cenowy, którego nie chcemy przekroczyć.

Zdrowie przede wszystkim

Zadaniem fotela wypoczynkowego jest zapewnienie nam relaksu w komfortowych warunkach. Dlatego warto przed zakupem wybrać się do salonu meblarskiego i po prostu wypróbować różne modele. Jedni wolą bardziej miękkie siedzisko, dla innych ważniejsze będzie solidne podparcie kręgosłupa. Odpowiedni fotel powinien umożliwiać przybranie wygodnej pozycji, a jednocześnie sprzyjać prawidłowej postawie. Dlatego ważne jest zarówno wybranie ergonomicznego modelu, przystosowującego się do naturalnych krzywizn ludzkiego kręgosłupa, jak i dopasowanie go do własnego wzrostu. Jeśli fotel ma być używany przez kilka osób, warto zainwestować w taki, który zapewnia regulację podłokietników czy zagłówka. Cennym dodatkiem jest również podnóżek – wysuwany z fotela lub kupiony osobno. Docenią go zwłaszcza osoby, które mają problemy z krążeniem albo wykonują pracę w pozycji stojącej. Ułożenie nóg nieco wyżej niż w przypadku standardowego fotela, przyniesie im ulgę.

Walory estetyczne

Ważne, by wybrany fotel pasował do pozostałych elementów aranżacji. We wnętrzach rustykalnych dobrze sprawdzą się fotele wiklinowe, które latem będzie można postawić na balkonie albo w ogrodzie, by odpoczywając, korzystać ze świeżego powietrza. Szczególnie przytulny klimat wprowadzą do wnętrza fotele bujane – dzięki nim zyskujemy nie tylko wygodne siedzisko, ale i przyjemny dodatek wizualny. Zwolennicy bardziej miękkich materiałów mogą zdecydować się na fotele tapicerowane. Tradycyjny uszak pasuje do wielu aranżacji – sprawdzi się zarówno w mieszkaniu urządzonym w stylu skandynawskim, jak i vintage czy eko. Można również postawić na bardziej nowoczesne kształty i odważne kolory albo zdecydować się na klasykę – przykładowo, we wnętrzach w stylu kolonialnym najlepiej wyglądają fotele skórzane. Do łask wracają także modele rodem z PRL – dzięki prostej formie bez zbędnych zdobień, łatwo dopasować je do pozostałych elementów aranżacji. Jeśli fotel ma stanowić część zestawu wypoczynkowego, warto zwrócić uwagę na to, by pasował przede wszystkim do sofy.

Drugie życie mebla

Koszt fotela wcale nie musi być wysoki. Ceny nowych egzemplarzy wahają się od ok. 100 do kilku tysięcy złotych, co umożliwia dostosowanie zakupionego przedmiotu do możliwości domowego budżetu. Ciekawym rozwiązaniem jest również wykorzystanie starych mebli. Można je znaleźć wśród znajomych albo na portalach ogłoszeniowych z używanymi przedmiotami. Jeżeli wnętrze fotela ma się dobrze, sama zniszczona tapicerka nie powinna stanowić dużego problemu. Można ją przykryć za pomocą kupionych lub samodzielnie uszytych pokrowców. Wspaniały efekt uzyskamy, dobierając zasłony lub obrus z takim samym wzorem. Inna opcja to wykorzystanie koców w kolorystyce pasującej do pozostałych elementów wyposażenia. Oprócz tego, że przysłonią one przetarcia w tapicerce, ocieplą wizualnie całe wnętrze. Dopełnienie mogą stanowić odpowiednio dobrane poduszki.

Opcje dla wymagających

Tradycyjny fotel można zastąpić bardziej niestandardowymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest worek do siedzenia, który dopasowuje się do sylwetki i pozycji użytkownika. Miłośnicy popołudniowych drzemek mogą postawić na szezlong, który pozwoli na odpoczynek w pozycji półleżącej lub leżącej. Dobrą opcją jest również wybór hamaka. Delikatne kołysanie pozwoli odprężyć się po dniu spędzonym w pracy. Mimo mrozu na zewnątrz, hamak będzie przywodził na myśl ciepłe kraje, przypominając, że za kilka miesięcy znów będą wakacje.

Przytulny nastrój w domowym zaciszu

Miejsce do relaksu w zimowe wieczory to nie tylko wygodne siedzisko, ale i jego otoczenie. W pobliżu fotela warto umieścić niewielki stolik, na którym będzie można postawić kubek z kawą, herbatą czy gorącą czekoladą. Ciekawy dodatek stanowi stylowa świeca, najlepiej zapachowa. W zimie dużą popularnością cieszą się takie zapachy, jak cytrusy, piernik, czekolada, wanilia z cynamonem czy kawa. W pobliżu fotela może się znaleźć również niewielki regał albo choćby półka – dzięki nim ulubione książki, filmy czy płyty z muzyką będą zawsze na wyciągnięcie ręki. Ważne jest także odpowiednie oświetlenie, szczególnie istotne w przypadku osób, które w ulubionym fotelu czytają książki lub wykonują ręczne robótki. Dobrym rozwiązaniem są stojące lampy, najlepiej z możliwością regulacji wysokości i kąta padania światła. Pod nogami zaś można rozłożyć miękki, puszysty dywan.

Urządzając kącik, w którym będziemy odpoczywać wieczorami, warto kierować się przede wszystkim własnymi potrzebami i poczuciem estetyki. Założenie jest tylko jedno – mamy czuć się tam dobrze. Bez względu na to, czy wybierzemy fotel, worek do siedzenia czy hamak, miejsce to powinno budzić pozytywne skojarzenia i umożliwiać relaks w przytulnej atmosferze.

Anna Kapłańska